Studia antropologiczne okazały się dla mnie intelektualnym wstrząsem.
Antropologia kulturowa jest dla mnie soczewką, przez która patrzę na świat.
Pięć lat spędzonych w IEiAK stało się dla mnie przepustką do zawodu muzealnika.
Byłam wielokrotną stypendystką Fulbrighta w Polsce, Tajlandii czy Indonezji.